piątek, 22 lutego 2013

"Fall down seven times, stand up eight."

...

Tak właśnie od kilku miesięcy brzmi moje motto życiowe, od czasu kiedy przeczytałem "Młodego samuraja". Same słowa w książce wypowiada jeden z nauczycieli, by pokrzepić głównego bohatera. Są one niezwykle piękne. Pierwsza część może jakby dziwić, ale razem tworzą interesującą całość. Oznaczają, że nie ważne, ile razy upadaliśmy to zawsze musimy się podnieść. Liczby to tylko symbole... I to właśnie pokazuje nam Młody Samuraj. W całej serii czytamy wiele innych, bardzo mądrych sentencji. 

Okładki książek w serii są bardzo piękne i od razu przypominają Japonię.
...

"Droga wojownika" przenosi nas do XVII-wiecznej Japonii. Jest rok 1611. Statek Johna Fletchera rozbija się u wybrzeży Japonii. Pośród załogi jest jego jedenastoletni syn, Jack. Anglicy zostają napadnięci przez piratów - ninja, którzy mordują całą załogę. Przy życiu zostaje tylko Jack. Zostaje ocalony przez pewnego samuraja, Masamoto. Trafia do domu jego rodziny, gdzie poznaje Akiko, która okazuje się dziewczyną, którą Jack widział na klifie, krótko przed atakiem i Yamato, syna wybawiciela Jack'a. I tak zaczyna się opowieść o Jacku, młodym samuraju. Tyle o fabule... Mogę zaznaczyć tylko, że chłopcy nie bardzo się lubią... 

Książka jest idealna pod wieloma względami... Autor jest adeptem sztuk walki, więc opisane w książkach sceny walki są niezwykle precyzyjne i dynamiczne, a ciosy są dokładnie opisane. Aż przez oczami staje Ci para walczących wojowników. Większa część trylogii dzieje się w Kioto, przez co poznajemy tajniki życia Japończyków XVII wieku. 
Wszystkie krajobrazy, pałace i domy są dokładnie opisane. 
Także kultura Kraju Kwitnącej Wiśni nie jest obca czytelnikowi. Dzięki tej lekturze, wiem, że bokken to drewniany, treningowy miecz, kim są sohei i wiele więcej. 
Autor dokładnie przekazuje samurajskie prawo bushido i siedem jego praw. 
Książka to prawdziwy miód na serce. Chris naprawdę się postarał i stworzył coś naprawdę pięknego i  wspaniałego. Polecam ją każdemu fascynatowi kultury japońskiej oraz wszystkim innym, którzy po prostu uwielbiają dobre książki. Zapomniałem oczywiście wcześniej wspomnieć o tym, że seria wydania w Polsce ma na razie 4 tomy, ogólnie pojawiło się ich 8, więc jest co czytać. Wciąż czekam na 5 część (i nie mogę się doczekać). 

Weronika w ostatnim poście wspomniała, że nie będę przez najbliższy miesiąc pisał. Dementuję te informację. 

Oyasuminasai.



" I see the sky's still blue "


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz